Skąd się biorą inkluzje w bursztynie bałtyckim i nie tylko?
40 milionów lat temu żywica wyciekała z eoceńskich bursztynodajnych drzew, obklejając sobą kawałki kory, liści czy poszycia leśnego. W pułapkę lepkiej substancji wpadały też drobne zwierzęta, najczęściej owady, pajęczaki i wije. Tak tworzyły się inkluzje – fragmenty świata sprzed milionów lat, zamknięte w bryłkach bursztynu. Poza inkluzjami organicznymi, istnieją też inkluzje nieorganiczne. Są nimi widoczne gołym okiem pęcherzyki powietrza lub wypełnione wodą. Istnieją też rzadkie przykłady inkluzji piasku czy kurzu.
Formy inkluzji
Najwięcej resztek pradawnych roślin i zwierząt można znaleźć w bryłkach bursztynu w formie sopla, bo to one ściekały po zewnętrznej części pni drzew, gdzie przemieszczały się drobne zwierzęta. Najbardziej poszukiwane przez paleontologów są więc sople lub ich fragmenty (skorupki) nazywane też sklejką. Sklejka powstała, podobnie jak sople, na skutek nagromadzenia się w jednej bryłce kolejnych warstw wyciekającej żywicy. Kolejne warstwy przeważnie są widoczne gołym okiem. Owad czy inny stawonóg często siadał na mokrej jeszcze substancji, po czym przykrywała go nowa partia wyciekającej właśnie żywicy. W jednej bryłce może znajdować się wiele inkluzji zarówno jednego jak i różnych gatunków.
Zwierzęta zatopione w bursztynie
W bryłkach bursztynu zachowały się organizmy zwierzęce sprzed milionów lat. Inne wrostki zachowały się w starym bursztynie libańskim, inne w bałtyckim, a jeszcze inne w stosunkowo młodym – dominikańskim. Różnice wynikają w dużej mierze z tego, że zwierzęta żyjące w czasach tworzenia się bursztynu libańskiego wymarły do czasu narodzin bursztynu bałtyckiego itd.
Dzięki zachowanym w bursztynie bałtyckim inkluzjom zwierząt można więc zidentyfikować owady i drobne zwierzęta żyjące w eoceńskim lesie bursztynowym. Część z nich należy już do gatunków wymarłych. Bursztyn zwany jest „kapsułą czasu”, bo zatopione w nim zwierzęta nie starzeją się od milionów lat, można wiec badać ich morfologię niemalże tak, jakby miało się przed sobą żywy okaz.
Z filmu „Park Jurajski” Stevena Spielberga dowiedzieliśmy się, że możliwe jest odkrycie DNA dinozaurów ukąszonych przez komary – teoria ta nie znalazła naukowego potwierdzenia. Krew po ukąszeniu musi szybko tracić swe właściwości, bo nawet z owadów zatopionych w młodszych żywicach nie udało się wyabstrahować sieci DNA. Inkluzje zwierzęce są w bursztynie bałtyckim częstsze niż roślinne co zaskakuje, bo wydaje się, że zwierzętom łatwiej było uciec przed lepką substancją. Takie próby były też podejmowane, jednak jak wskazują na to zachowane okazy, często kończyły się źle dla owada czy innego drobnego stworzenia. Znane są liczne inkluzje z fragmentarycznie zachowanymi organizmami. Oznacza to, że insekt próbując wyrwać się ze śmiertelnej pułapki stracił skrzydła, czułki czy odwłok. Zwierzęta były zaskakiwane przez żywicę np. w trakcie jedzenia, walki czy podczas kopulacji – i tak zastygły na miliony lat.
Inkluzje roślinne
Dzięki inkluzjom zidentyfikowano liczne gatunki zwierząt i roślin, tworzące faunę i florę w niegdysiejszym bursztynowym lesie. Gołym okiem jesteśmy w stanie dojrzeć i często nawet zidentyfikować gałązki, liście i owoce, a także fragmenty kory. Specjaliści zaś określają z jakiej rodziny i rzędu „uwięziona” roślina pochodzi i jakie ma właściwości. Paleobotanicy zidentyfikowali na ich podstawie drzewostan Fennoscandii.
Inkluzje w innych żywicach kopalnych
Stawonogi, a wśród nich owady i pajęczaki występują zarówno w żywicach kredowych jak i paleogeńskich. Szczególnie bogate są one w młodym bursztynie dominikańskim, w kanadyjskich cedarycie, bursztynie z Alvy (Hiszpania), w starym bursztynie libańskim i chińskim bursztynie z Fushun (bliskiego wiekiem naszemu bursztynowi bałtyckiemu). W 2012 roku odnaleziono również 3 inkluzje (2 roztocza i muchówkę) w najstarszym na świecie bursztynie z Dolomitów – organizmy liczą sobie ok. 240 milionów lat.
Ciekawostka
Wśród najcenniejszych eksponatów Muzeum Bursztynu w Gdańsku jest Jaszczurka Gierłowskiej: inkluzja zwierzęca w bursztynie bałtyckim, nazwana na cześć znalazczyni - gdańskiej bursztynniczki, Gabrieli Gierłowskiej. Obiekt jest wyjątkowy, bo to pierwsza bryłka zawierająca jaszczurkę znaleziona w Polsce, i zaledwie druga na świecie (pierwszą znalazł niemiecki badacz Richard Klebs pod koniec XIX wieku). W bryłce znajdują się także detrytus (szczątki roślinne) i włoski gwiaździste dębu. Bursztyn bałtycki, w którym znajduje się okaz, datowany jest na ponad czterdzieści milionów lat
Zapraszamy do odwiedzenia naszej firmy gdzie można z bliska zobaczyć dużą kolekcję naturalnych insektów w bursztynie. W ofercie są nieoszlifowane kamienie z owadami jak i również gotowe unikatowe wisiorki oraz pierścionki
Źródło:
Sprawdź naszą ofertę :